
Artysta malarz.Sąsiad,Kolega Przyjaciel,Wspaniały Człowiek mój guru i
mentor.To on prowadził móją szpachlę,zwłaszcza w późniejszych latach mojej
twórczości.Jego uwagi i krytyki tak celne i zarazem uczące bardzo pomogły
mi sie rozwijać,poprawiać mój warsztat.Sam dużo malował,a jego prace
miały wielką rzeszę wielbicieli.Wystawy i wernisaże prac Ryśka wzbudzały
bardzo wielkie zaintersowanie( ostatnia w Małopolskim Biurze Wystaw
Artystycznych w listopadzie 2009r.).Został mi po nim mój portret,który
przechowuje jak relikwie.Namalował go pędzlem do golenia siedząc w łazience.
Rychu dzięki za wszystko.I proszę czuwaj dalej nad moją szpachlą tam z góry.
Na koniec kilka ostatnich prac Ryśka.


|
|
 |
|